czwartek, 30 stycznia 2014

Leki, których do dzisiaj nie posiadam

Skończył mi się jeden z leków, które przyjmuję. Niby nic takiego, mogę przecież nie brać przez jeden dzień. Kilka razy zdarzyło mi się już przecież zapomnieć i nic się nie stało. A jeden dzień właśnie od końca opakowania miałam czekać na wizytę u mojej lekarki.

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Jak to poznam swoją rodzinkę

Skończyłam wreszcie Karola Szalonego, cienką, ale ciekawą książeczkę o XIV- i XV-wiecznej Francji. Teraz zacząć mogę Aferę Leopolda, książkę, którą udało mi się kupić za 2,99zł w pobliskim hipermarkecie. Przeczytałam na razie ze dwadzieścia stron w przerwie między zajęciami i lektura wydaje się być ciekawa.

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Nowy Rok!

A więc zaczął się nasz 2014! Zaczął się on niewielką książką Aleksandra Dumas Karol Szalony i, nieco większą, Wyjątek Christiana Jurgensena. Tę pierwszą, którą dostałam na święta od babci, czytam właśnie, druga czeka w kolejce.