sobota, 20 kwietnia 2013

Coś tam mi się czasem chce

Zachrzan na uczelni i sprawy osobiste nie zachęcały do regularnego odwiedzania bloga. Został więc on, eufemistycznie pisząc, zapuszczony... Ale przynudzanie w dwudziestu kolejnych postach opisywaniem, jak to się męczę z książkami, giełdami i notatkami, również pomysłem byłoby pewnie średnim. ;)